Chciałbym podzielić się moim pomysłem jak zrobić tort, udekorowany masą cukrową. Miesiąc temu sama borykałam się z tym tematem.
Pracę z tortem zaczęłam dwa dni przed planowaną imprezą.
1) Najpierw pieczemy blaty z ciasta biszkoptowego. Blaty możecie upiec opierając się na moim ulubionym przepisie na biszkopt rzucany ze strony Moje Wypieki lub możecie skorzystać ze swojego ulubionego przepisu. Po upieczeniu i wystudzeniu blatów należy je szczelnie owinąć w folię spożywczą, odstawić. Można też biszkopt zrobić wieczorem, przez noc przestudzić w uchylonym piekarniku.
2) Następnie należy przygotować krem do przełożenia tortu. Może to być dżem, plus bita śmietana. Może być też frużelina z bitą śmietaną i z białą czekoladą, może być też krem czekoladowo - malinowy. W zależności od upodobań. Ja polecam krem z tortu biała truskawka .
3) Przekrawamy biszkopt na 3 blaty, najlepiej takim nożem strunowym, można też zwykłym nożem z piłką (takim do chleba).
4) Na paterę wykładamy pierwszy blat, nasączamy około 60 ml ponczu, wykładamy 1/2 kremu, wykładamy 1/2 dżemu/frużeliny, kładziemy drugi blat, nasączamy około 60 ml ponczu, wykładamy pozostały kremu, wykładamy resztę dżemu/frużeliny, na to wykładamy trzeci blat, nasączamy około 60 ml ponczu. Tort wkładamy lodówki.
5) W międzyczasie przygotowujemy masę cukrową, ja masę cukrową robię w domu, ale można też kupić gotową masę, wówczas będzie nam potrzebne około 800 gr gotowej masy. Dla tortu o średnicy 21 cm potrzebna będzie nam jedna porcja masy cukrowej przygotowanej z tego przepisu. Jak masa jest przygotowana, szczelnie owijamy ją folią spożywczą, odstawiamy na blat.
6) Przygotowujemy krem maślany, którym posmarujemy cały tort - jest obowiązkowy, inaczej nasza masa cukrowa będzie się rozpuszczać od spodu. Krem maślany, przygotowujemy zgodnie z tym przepisem. Krem rozprowadzamy po całym torcie, najpierw smarujemy boki, później smarujemy górę.
Wysmarowany tort wkładamy do lodówki, żeby ładnie zastygł na około 30 min.
7) Po tym czasie tort wyjmujemy z lodówki, masę cukrową rozwałkowujemy na grubość około 5 milimetrów. Średnica rozwałkowanej masy musi być o około 20 cm większa niż średnica tortu. Masę ostrożnie przekładamy na tort, można nawinąć na wałek a później zaczynając od dołu rozwijać już na torcie masę (polecam zobaczyć sobie filmik na YT). Masę przyklejamy do tortu, delikatnie gładzimy rękę, albo specjalną szpachelką. Jak robią nam się zakładki to przykładamy rękę i masa pod wpływem ciepła trochę się lepiej dopasowuje. Tort po obłożeniu masą cukrową najlepiej przechowywać w lodówce.
8) Z pozostałej masy lepimy ozdoby, literki i falbanki. Jeżeli chcemy zrobić kolorową ciuchcię to masę najpierw trzeba podzielić na parę części, jeżeli chcemy 3 kolory to dzielimy na 3 części, jeżeli 4 kolory, to na 4 itd. Mój tort był powleczony niebarwioną - białą masą, literki też były wycięte z białej masy, falbankę i ciuchcię zrobiłam z masy zabarwianej na błękitno, jeden wagonik był granatowy, drugi zielony.
9) Skorzystałam z tego szkolenia żeby wykonać ciuchcię z wagonikami. Starałam się aby każda część wagonika była zrobiona z dokładnie wyrobionej masy, bo inaczej widać smugi niedokładnie rozprowadzonego barwnika. Użyłam barwników Wiltona w żelu. Jeżeli poszczególne elementy ciuchci nie będą się trzymać całości, proponuję przymocować je za pomocą kawałków wykałaczki.
10) Przed wycięciem literek masę rozwałkowałam na grubość około 3 mm. Literki wycinałam za pomocą foremek do pierniczków, mam taki zestaw 100 elementów, ale można kupić sobie specjalne foremki do masy cukrowej z literkami ewentualnie można literki ulepić, lub wyciąć nożem. Moja rada przed przyklejeniem literek warto najpierw rozmieścić je na torcie, ułożyć, sprawdzić czy się zmieszczą, a jak już wszystko wymierzymy, to żeby napis wyszedł równo zawsze zaczynamy układanie literek od środka na boki.
11) Falbanki robimy w ten sposób, że z kawałka masy rolujemy długi, o równym przekroju wałek (tak żeby można nim było objąć cały tort). Następnie na wałku widelcem czy innym przedmiotem odciskamy szlaczek. Ja użyłam skrobaczki samochodowej do szyb, która miała takie 'a la ząbki.
Literki i szlaczek przyklejamy do toru za pomocą wody z cukrem lub specjalnego kleju.
Ustawiamy ciuchcię i wagoniki na torcie i gotowe. Tort na urodziny czy na chrzciny mamy gotowy :)
9) Skorzystałam z tego szkolenia żeby wykonać ciuchcię z wagonikami. Starałam się aby każda część wagonika była zrobiona z dokładnie wyrobionej masy, bo inaczej widać smugi niedokładnie rozprowadzonego barwnika. Użyłam barwników Wiltona w żelu. Jeżeli poszczególne elementy ciuchci nie będą się trzymać całości, proponuję przymocować je za pomocą kawałków wykałaczki.
10) Przed wycięciem literek masę rozwałkowałam na grubość około 3 mm. Literki wycinałam za pomocą foremek do pierniczków, mam taki zestaw 100 elementów, ale można kupić sobie specjalne foremki do masy cukrowej z literkami ewentualnie można literki ulepić, lub wyciąć nożem. Moja rada przed przyklejeniem literek warto najpierw rozmieścić je na torcie, ułożyć, sprawdzić czy się zmieszczą, a jak już wszystko wymierzymy, to żeby napis wyszedł równo zawsze zaczynamy układanie literek od środka na boki.
11) Falbanki robimy w ten sposób, że z kawałka masy rolujemy długi, o równym przekroju wałek (tak żeby można nim było objąć cały tort). Następnie na wałku widelcem czy innym przedmiotem odciskamy szlaczek. Ja użyłam skrobaczki samochodowej do szyb, która miała takie 'a la ząbki.
Literki i szlaczek przyklejamy do toru za pomocą wody z cukrem lub specjalnego kleju.
Ustawiamy ciuchcię i wagoniki na torcie i gotowe. Tort na urodziny czy na chrzciny mamy gotowy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz